Od trzech tygodni nie było chyba nikogo w „Staszicu”, kto nie spoglądałby na prognozę pogody w oczekiwaniu na dzień 26 kwietnia. Tegoż dnia dopiero odetchnęliśmy z ulgą, bo okazało się, że STASZICJADA będzie miała sprzyjającą aurę. Potrzebna nam była pogoda bezdeszczowa, żeby mógł się odbyć bez przeszkód I Otwarty Bieg – Memoriał Marka Kozaczka, pierwsze w historii szkoły pożegnanie maturzystów pod gołym niebem i w ogóle cały Jarmark Cudów, czyli PIERWSZA STASZICJADA. I udało się! Nie tylko z pogodą: udało się od rana przeprowadzić DZIEŃ SPORTU SZKOLNEGO, przygotowany przez nauczycieli w-f pod dowództwem Mariusza Wrotkowskiego. Każda klasa wymyśliła i przeprowadziła jedną konkurencję i każda klasa wzięła udział we wszystkich konkurencjach. Ubaw był „po pachy” (np. przy przenoszeniu delikwenta na materacu albo przy rzucie oponą na odległość). Doskonałym przerywnikiem okazał się pierwszy etap Memoriału – tzn. bieg przedszkolaków wokoło Orlika! Pokaz dziecięcego żywiołu sprawił wszystkim kibicom mnóstwo niekłamanej radości. Odwdzięczyliśmy się maluchom pokazem musztry w wykonaniu klas I i II LO oraz słodkim poczęstunkiem. Przedszkolaki i ich panie były zachwycone gościnnością i pomysłowością „Staszica” i na pewno kiedyś przyjdą do nas po „więcej niż wiedzę”. Na parkingu szkolnym przeprowadzono atrakcyjny dla posiadających „prawko” turniej BRD.
Godzina 11.00: pożegnanie maturzystów. Pierwszy raz w historii szkoły na dziedzińcu szkoły. Arcyciekawym wydarzeniem dla wszystkich obserwatorów było wykonanie przez abiturientów poloneza, tj. tradycyjnie ukrywanego przed resztą świata tańca studniówkowego. Na zasponsorowanej w tym dniu przez firmę VIOLEX-ZIELE-BAND-STUDIO scenie, wychowawcy: Honorata Jarosz, Radosław Rzepka, Arkadiusz Prętki, Marcin Usielski oraz Monika Toll pożegnali swoje klasy świadectwami i listami gratulacyjnymi dla rodziców, a solistki Daria Izydorczyk i Iza Mała pięknie zaśpiewały.
I tu STASZICJADA rozdwoiła się: na scenie (fantastycznie nagłośnionej przez Zbyszka Iłowskiego z CKiR) rozpoczęły się zmagania uczestników KONKURSU WSCHOWSKICH TALENTÓW. Jury pod przewodnictwem Ewy Radzijewskiej wysłuchało i obejrzało prawie „40 rozbójników”. Wyczyny uczestników stały na tak wysokim poziomie, że obrady jury przed ogłoszeniem wyników trwały niemal godzinę! W konkursie wzięły udział prawie wszystkie wschowskie szkoły. Sukces i zachęta na następne lata.
Odbył się także ostatni konkurs w punktacji na SUPERKLASĘ, a nazywał się: „Rozpoznaj belfra swego po fotce z dzieciństwa jego”, w którym młodociane zdjęcia niektórych nauczycieli wywoływały szczere rozbawienie.
W tym samym czasie na Bluszczowym Szlaku odbyły się pozostałe biegi Memoriału Marka Kozaczka, zorganizowane i prowadzone przez Piotra Chałupkę, dyrektora CKiR.
Zainicjowaną przez dyrektora „Staszica” Damiana Janowicza imprezę, rozpoczął krótkim przemówieniem Starosta Marek Boryczka – honorowy patron tego wydarzenia. Przed startem zawodników przypomniał postać i zasługi swojego tragicznie zmarłego poprzednika, który pozostał w naszej pamięci jako przyjaciel sportu. Do zawodników przemówił też krótko Burmistrz Krzysztof Grabka, który wraz z Piotrem Chałupką i Michałem Drobnikiem sam wziął udział w biegu w kategorii VIP-ów.
Wielu uczestników biegu powróciło do „Staszica” bądź to zaraz po biegu, bądź też na godzinę 16-tą, aby odebrać zasłużone nagrody i oklaski. Zwycięzcy w poszczególnych kategoriach otrzymali statuetki, a pierwsza dziesiątka pamiątkowe medale i dyplomy.
Tymczasem na STASZICJADZIE, pośród pachnącego dymu grillowanej kiełbaski, działy się następne „cuda”:
– brygada antyterrorystyczna z II LO z Rafałem Murdzkiem i Oskarem Huzarskim na czele, przeprowadziła pokaz akcji odbijania zakładnika z rąk terrorysty;
– podopieczni Anny Strapagiel z KORONY Wschowa popisywali się na bieżni Orlika niezwykłymi umiejętnościami przezwyciężania grawitacji w układach akrobatycznych;
– przybyli tu licznie z mamusiami milusińscy mogli zjeżdżać za darmo z dmuchanej zjeżdżalni, wprost na cukrową watę albo na prawdziwy wóz strażacki, gdzie wschowscy strażacy demonstrowali działanie wielu urządzeń;
– pomiędzy uczestnikami grasowała także grupa harcerzy pod dowództwem phm Doroty Bartkowiak i uczyła dzieci tego, co harcerze potrafią najlepiej;
– wschowscy rycerze stoczyli walkę na śmierć i życie, która zakończyła się jednym sukcesem i jedną porażką i był to ostatni element tegorocznej STASZICJADY.
Trzeba wspomnieć, że przez cały czas trwania festynu funkcjonowały na placu przeróżne stoiska, obrazujące różnorodność PIERWSZEGO ZESPOŁU SZKÓŁ:
-stoisko informacyjne „Staszica”;
-stoisko informacyjne STOWARZYSZENIA PRZYJACIÓŁ STASZICA;
-stoisko Samorządu Uczniowskiego z dziesiątkami blach przeróżnych ciast „maminej” roboty; stoisko projektu „Zdrowy Styl Życia”;
-stoisko informacyjne wymiany polsko-niemieckiej ze szkolą handlową w Limburgu;
-kiermasz książek używanych;
-„Pchli Targ”;
-strzelnica paintball;
-drobne usługi kosmetyczne;
-malowanie twarzy;
Okazało się, że zespół nauczycieli I-szego Zespołu Szkół jest niezwykle sprawny organizacyjnie, co pozwala z optymizmem oczekiwać następnych imprez w tej szkole, a przede wszystkim następnej STASZICJADY.
Wielkie dzięki należą się naszym sponsorom:
„Osowex” Osowa Sień;
Sklep odzieżowy „Agatka”;
Piekarnia Wacław Gierczyk;
Zakład Przetwórstwa Mięsa i Drobiu „Balcerzak i S-ka”;
Polo Market;
Księgarnia – Eleonora Matuszczak;
Kawiarnia „Anielka”;
Kwiaciarnia „Wizaż”;
Apteka „Osiedlowa”;
Fryzjerstwo – Aneta Płóciniak;
KAJA-KOMPUTER;
PHPU Robert Andrzejewski – Transport – Spedycja;
SOFTUS ul. Bohaterów Westerplatte;
Centrum Kultury i Rekreacji we Wschowie;
Starostwo Powiatowe we Wschowie;
Violex-Ziele-Band-Studio Zbigniew Zieliński;
INTERMARCHE Wschowa.
DZIĘKUJEMY!!!!!
I Zespół Szkół im. Stanisława Staszica we Wschowie